Psychobiologia

Choroby wieku dziecięcego w ujęciu totalnej biologii.

Dzisiejszym artykułem rozpoczynam cykl poświęcony chorobom wieku dziecięcego. Postaram się odpowiedzieć na pytanie – ,,dlaczego dzieci chorują”.

Mamo, tato wezmę to na siebie.

Przyjmuje się, że dzieci do ok. 10 r.ż. są bardzo silnie połączone ze swoimi rodzicami, szczególnie z mamą. Dlatego też większa część ich problemów zdrowotnych wynika z problemów emocjonalnych rodziców.

Oczywiście nie zawsze choroba dziecka jest wynikiem stresu jaki przeżywają mama czy tata. Ono samo, od pierwszych chwil swojego życia, także może odczuwać napięcie emocjonalne na skutek tego czego doświadcza np. rozłąka z mamą i umieszczenie w inkubatorze.

Ma to logiczne, biologiczne wytłumaczenie: przeżycie dziecka zależne jest bowiem od jego rodziców. Samo, w odróżnieniu od innych ssaków, które stają na własne nogi wkrótce po narodzeniu, nie miałoby żadnych szans. Życie dziecka zależy od jego opiekunów.

To oni zapewniają mu pokarm, ubranie, ciepło, schronienie, bezpieczeństwo, bliskość i troskę. Szczególnie matka, która jest najważniejszą osobą w życiu dziecka. Matka, która jest zestresowana, która nie radzi sobie ze swoim życiem i swoimi emocjami, nie jest biologicznie w stanie zapewnić bytu i bezpieczeństwa swojemu potomstwu. Dziecko to czuje. Dlatego podświadomie przejmuje problemy emocjonalne rodziców do swojego ciała, aby ich odciążyć, pomóc przejść przez trudny czas.

Najczęstsze choroby wieku dziecięcego

Gorączka.

  • Jeżeli gorączka występuje samodzielnie i nie ma innych objawów wtedy ta gorączka może być związana z chęcią uniknięcia krytyki rodziców. To są przypadki kiedy dziecko coś już ,,nabroiło” i boi się co powiedzą rodzice albo rodzice na niego nakrzyczeli, a ono boi się ciągu dalszego, dalszych konsekwencji swojego czynu.
  • Związana jest także z potrzebą szybkiego ,,dorośnięcia” w celu rozwiązania jakiegoś problemu. ,,Nie jestem w stanie rozwiązać tego problemu”; ,,Nie jestem w stanie się z nim zmierzyć”; ,,To mnie przerasta”. Gdybym był dorosły to bym sobie z tym poradził, rozwiązałbym problem – ,,muszę dorosnąć” . Ale często dzieci biorą na siebie temat rodziców.

Przykład: mama musi zmierzyć się z dużym problemem, czuje lęk, ale tak naprawdę ten lek pochodzi z jej dzieciństwa, jej dziecko bierze więc na siebie jej stres, żeby ją odciążyć i reaguje gorączką.

Skąd się to bierze? W przyrodzie zaobserwowano, że młode wiewiórki mają niższą temperaturę ciała niż wiewiórki dorosłe. Kiedy mała wiewiórka czuje zagrożenie podnosi swoją temperaturę i udaje dorosłą.

Brak gorączki.

  • Nie wolno mi dorosnąć.
  • Nie wolno mi postawić granic, wyrazić siebie.
  • Nie mam prawa do obrony, bo gorączka to też reakcja obronna.

,,Jeżeli postawię granice, wyrażę siebie to stanie się coś złego. Jest tyle agresji dookoła, mogą mnie zabić więc dalej będę tkwić w pozycji zalęknionego dziecka, bez prawa o własnego głosu”- patrz wiewiórki.

Zapalenie ucha środkowego – faza naprawcza.

Ludzkie ucho reprezentuje naszą zdolność do słuchania, integrowania i akceptacji tego, co przychodzi z zewnątrz. Pozwala ono nie tylko słyszeć, ale również zrozumieć to co jest do nas mówione. Wiąże się ze ,,słyszeniem”, niemożnością usłyszenia czegoś lub bólem spowodowanym tym co słyszymy.

Ucho zaczyna funkcjonować niedługo po poczęciu. Wiele problemów związanych ze słuchem zostaje zaprogramowanych przez wydarzenia mające miejsce w życiu płodowym.

Ucho środkowe zbudowane jest z endodermy – najstarszego listka zarodkowego. Powstaje w fazie embrionalnej z układu trawiennego, a dokładniej z pierwszego łuku skrzelowego i poprzez trąbkę Eustachiusza łączy się z gardłem. Ponieważ kontrolowane jest przez pień mózgu, to w aktywnej fazie konfliktu będzie namnażało komórki, a w fazie naprawczej nastąpi ich ubytek. Nie ma znaczenia czy osoba jest prawo czy leworęczna konflikty będą manifestowały się tak samo. LEWA STRONA CIAŁA – oznacza pozbyć się. PRAWA STRONA CIAŁA – oznacza otrzymać coś.

Zrozumieć ,,chorobę”.

Dla małego dziecka ważne jest, aby słyszało głos matki, ale również żeby matka usłyszała je, gdy płacze, gdy ją wzywa. Niemowlę jest całkowicie zależne od matki. Nie może powiedzieć: ,,mamo, jestem głodny”, ,,mamo, potrzebuję usłyszeć twój głos”.

Co robi mózg w momencie, gdy dziecko jest niewysłuchane, czy jego potrzeby nie są spełnione?

Wysyła rozkaz zwiększenia powierzchni, żeby lepiej złapać ,,kęs”, w tym przypadku, słowo matki. Toteż najwięcej zapaleń ucha pojawia się, gdy dziecko jest pasywne, jest niemowlakiem. Aby przybliżyć mamę zacznie używać tak zwanej „pragęby”, w skład której wchodzi: ucho, nos i gardło. Jeżeli mimo wszystko mama nie przyjdzie, wówczas może dojść do konfliktu i w jego aktywnej fazie mózg będzie dążył do namnażania komórek w uchu środkowym, tak aby wspomniana „pragęba” mogła głośniej krzyczeć, żeby można było lepiej usłyszeć mamę, lepiej ją poczuć, albo lepiej złapać pożywienie. Wówczas zaatakowane zostaną albo nos, albo ucho, albo gardło i one właśnie będą miały istotny wpływ na zapalenie ucha środkowego.

Kiedy dziecko w końcu dostanie swoje pożywienie, swój ,,kęs”, wówczas pojawi się faza naprawcza i mózg zacznie wykorzystywać grzyby, mykobakterie, które będą miały za zadanie rozbić zbitą masę komórkową. Wobec powyższego wytworzy się proces zapalny, który będzie stanowił fazę naprawczą. Z powodu namnażania komórek powstaną różnego rodzaju płyny, wysięki które ostatecznie spowodują wzrastanie ciśnienia wewnętrznego, w skutek czego może dojść do perforacji błony bębenkowej. Błona bębenkowa powinna pozostać otwarta dopóki nie wypłyną z ucha wszystkie pozostałości po stanie zapalnym, a ucho nie zostanie oczyszczone. Pęknięta błona bębenkowa goi się i zabliźnia samoczynnie w sposób naturalny. W tradycyjnej medycynie chińskiej uszy energetycznie związane są z przemianą Wody, a szczególnie z nerkami. Łączą nas one z naszymi „korzeniami”.

Konflikty wywołujące zapalenie ucha środkowego

UCHO PRAWE :

  • nie słyszę tego co chciałbym usłyszeć (słowa akceptacji, miłości, uznania, obietnice)
  • słyszę to, czego nie chcę słyszeć (odmowa, obraza, krytyka, nakaz). To co słyszę powoduje stres, cierpienie. ,,Zawsze gdy czegoś chcę, słyszę nie”.
  • „Nie mogę, nie wolno mi usłyszeć, dowiedzieć się”.
  • Czego nie byłem w stanie „wyłapać” uchem.

UCHO LEWE KONFLIKTY:

  • mój przekaz nie dociera do innych (nie zostałem wysłuchany, czy na pewno mnie zrozumieją).
  • nie móc podzielić się „kęsem” informacji,
  • niemożność przekazania usłyszanego „kęsa”,
  • nie móc podać go do wiadomości: ,,Oni mnie nie słuchają”.

Jak pomóc dziecku w ,,chorobie”.

Pierwszym krokiem to uświadomienie sobie, jaki program, konflikt, stres jest przyczyną problemów dziecka. Następnie zająć się pracą ze sobą samym. Uwolnić emocje, zmienić przekonania … – zrobić cokolwiek, co jest potrzebne, aby problem rozwiązać.

Potem opowiedz dziecku o Twoim problemie. Opowiedz mu całą historię, skupiając się na towarzyszących Ci emocjach. Powiedz dziecku przy tym, że:

  • Wzięło na siebie problem, który nie jest jego,
  • Zachowuje się w ten konkretny sposób/ choruje, ponieważ…
  • Poradzisz sobie z tym problemem/emocjami sama, poradzicie sobie z tym jako rodzice,
  • Dziękujesz mu za to, co dla Ciebie zrobiło,
  • Uwalniasz je od tej odpowiedzialności i tego ciężaru,
  • To już minęło, problem/ wydarzenie skończyło się,
  • Kochasz je i jest bezpieczne.

Podczas opowiadania historii dziecku nie oczekuj, że dziecko zrozumie problem, nie tłumacz siebie ani zawiłości zdarzenia. Metoda nie polega na rozmowie ze świadomością dziecka – rozmawiamy z jego nieświadomym mózgiem. Możemy mówić do dziecka, gdy jest zajęte zabawą (małe dzieci) lub przez sen. Można mówić również np. do zdjęcia dziecka. Metoda ta nazywana jest szeptanką.

Starszym dzieciom możemy opowiadać nasze historie w formie bajek i opowieści.

BARDZO WAŻNE. Bądź jak najczęściej blisko dziecka, ,,policzek czy policzku”’, przytulaj je, niech czuje Twoją obecność, dużo mów, opowiadaj, śpiewaj, czytaj bajki. A przede wszystkim bądź spokojna.

W kolejnym artykule:

  • przeziębienie – katar, kaszel,
  • przerost migdałka gardłowego tzw. ,,trzeci migdał”,
  • zapalenie migdałków podniebiennych.

Dodaj komentarz

%d bloggers like this: