-
Przez chorobę do samopoznania cz. 4. Przeziębienie i choroby grypowe.
W dzisiejszym odcinku ciąg dalszy rozważań dotyczących oddychania. Omówione zostaną najczęściej występujące objawy przeziębienia i grypy oraz co symbolizują. Przeziębienie i schorzenia grypowe. Symptomy przeziębienia przeważnie najsilniej atakują nasze narządy oddechowe. Grypa i przeziębienie to ostre procesy zapalne, a więc, jak już wiemy, również wyraz sytuacji konfliktowej, w jakiej się znajdujemy. Pozostaje nam więc, w celu ich zinterpretowania, wskazać jedynie miejsca i obszary, w jakich manifestuje się proces zapalny. Sytuacja krytyczna – nadmierne obciążenie. Przeziębienie występuje zawsze w sytuacjach krytycznych, w których ma się wszystkiego po dziurki w nosie albo kicha się na coś. Być może określenie „sytuacja krytyczna” brzmi zbyt pretensjonalnie. Oczywiście nie chodzi tu o jakieś zasadnicze kryzysy…
-
Przez chorobę do samopoznania cz. 3. Oddychanie i astma oskrzelowa.
Oddychanie. Oddychanie jest czynnością rytmiczną składającą się z dwóch faz, wdychania i wydychania. Oddech jest przykładem trafnie ilustrującym zasadę biegunowości. Oba bieguny, wdychanie i wydychanie, na skutek swej przemienności tworzą określony rytm. Jeden biegun jest konsekwencją drugiego, gdyż po wdechu musi nastąpić wydech itd. Możemy powiedzieć również, że każdy biegun istnieje dzięki swemu kontrbiegunowi, gdyż jeśli zlikwidujemy jedną fazę, przestanie istnieć i druga. Bieguny równoważą się wzajemnie, tworząc jedną całość. Oddech to rytm, a rytm to podstawa wszystkiego, wszelkiego życia. Oba bieguny procesu oddychania możemy zastąpić pojęciami napięcie i odprężenie. Związek ten: wdychanie-napięcie i wydychanie-odprężenie, widać wyraźnie przy wzdychaniu. Westchnienie na wdechu prowadzi do napięcia, westchnienie na wydechu daje odprężenie.…
-
Przez chorobę do samopoznania cz. 2. System obronny i alergie.
Kolejna część cyklu ,,Przez chorobę do samopoznania”. Dzisiejszy artykuł poświęcę systemowi obronnemu i alergii. System obronny. Bronić przed czymś (lub przed kimś) to tyle co nie wpuszczać. Biegunem przeciwnym takiej postawy jest miłość. Człowiek ogarnięty miłością otwiera swoją granicę, by wpuścić to, co dotychczas znajdowało się poza nią. Tę granicę najczęściej nazywamy ja (ego), a wszystko, co leży poza własną tożsamością – ty (nie ja). W miłości granica ta otwiera się, by weszło ty i zespoliło się z ja. Zawsze wtedy, gdy wyznaczamy granice, nie kochamy, gdy je otwieramy – kochamy. Od czasów Freuda używamy terminu „mechanizmy obronne” na określenie tych sposobów funkcjonowania świadomości, które mają zapobiec przenikaniu niebezpiecznych treści…